Yo. No chyba jest dobrze...
Dzisiaj kromka chleba ciemnego z pasztetem (takim w puszce) i plaster pomidora. Nie wiem ile to kcal. Lód bambino i parę truskawek.
+ ćwiczenia, z których jestem dumna.
15 km na rowerze po okolicach
100 brzuszków
Myślę, że spaliłam to co zjadłam :)
Ave.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz